wtorek, 5 listopada 2013

Fashion Week Poland Day 4

Ostatniego dnia Fashion Week Poland postawiłam na prosty, ale i wyrazisty look. Skórzana sukienka oraz biała koszula z kołnierzem nadają się nie tylko na modowe eventy, ale sprawdzą się także na co dzień. Aby nadać całości charakteru, dodałam pasek z ogromną (jak na moją sylwetkę) klamrą, małą kopertówkę w geometryczne wzory oraz czarne szpilki. Od czasu do czasu, robię sobie przerwę od szalonych stylizacji i stawiam na klasyki.











made by me dress / made by me belt / vintage+DIY shirt / Zara clutch / Zara heels / H&M rings

Niedziela, czyli ostatni dzień Fashion Week Poland, rozpoczęła się od pokazów Designer Avenue.  Jako pierwsza na wybiegu zaprezentowała swoje projekty Jivika Biervliet. Wśród przedziwnych form, można było odnaleźć nawet plemniki (?) doszyte do bluz oraz ogromne płaszcze i kołnierze.



Marcin Podsiadło jest jednym z wielu projektantów, który uczynił street głównym motywem kolekcji. Znajdziemy w niej wiele sportowych elementów, kurtki "bomberki", bluzy z delikatnymi nadrukami przypominającymi chmury, zestawione z ciężką kolorystyką spodni.



Następny w kolejności był pokaz Maison Anoufa, który jako jedyny zaprezentował kolekcję na sezon jesień/zima 2013. Niestety nie zaskoczył nas niczym szczególnym... momentami było wręcz tandetnie. Koronkowe wstawki, powiększone ramiona oraz błyszczące spodnie - cóż to wszystko już było i się przejadło.



Duet White Tent postawił na kobiece fasony, falbany, draperie i rozkloszowane spódnice. Wszystko w pastelowo-niebieskiej oprawie. Kolekcja poprawna, choć jak wiecie, jak oczekuję od mody znacznie bardziej odważnych kreacji. Plus za ciekawe farbowanie tkanin.



A teraz najlepszy pokaz tego dnia! Wojtek Haratyk podbił moje serce każdą jedną sylwetką jaką zaprezentował! Mogłabym w jego kolekcję ubrać mojego ojca, męża i syna :) Klasyka w wersji smart casual, doprawiona doskonałym połączeniem jedwabiu, bawełny i zamszu. Genialne płaszcze oraz letnie wersje garniturów z pomysłowymi rozcięciami po bokach. Cud miód palce lizać.



Jako ostatnia swoją kolekcję zaprezentowała Agnieszka Orlińska. Ultrakobiece oraz delikatne tkaniny sprawiały, że modelki wręcz unosiły się nad wybiegiem. Bardzo ładne pastelowe, lekko przybrudzone kolory zestawione z metalicznymi materiałami oraz subtelne zdobienie robiły wrażenie. Zdecydowanie udana propozycja na sezon wiosna/lato 2014.



photos by Elle

Niestety to już ostatni post z relacją z Fashion Week Poland. Mam nadzieję, że choć trochę poczuliście klimat tej imprezy oraz być może zaciekawili Was jacyś projektanci. Dla mnie było to niesamowite wydarzenie, obcowanie z modą było, jest i będzie dla mnie niezwykle ważne. Z pewnością zawitam w Łodzi podczas kolejnej edycji Fashion Week Poland!

Kisses,
G.

2 komentarze:

  1. Nieeeee. Kurcze, za bardzo przytłacza ta klamra.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie przemawia do mnie ta stylizacja, ale jak zawsze ślicznie wyglądasz kochana:)
    Pozdrawiam Serdecznie
    http://zocha-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń